Wpisy archiwalne w kategorii

~ w towarzystwie

Dystans całkowity:7122.32 km (w terenie 963.78 km; 13.53%)
Czas w ruchu:373:35
Średnia prędkość:19.45 km/h
Maksymalna prędkość:59.20 km/h
Suma podjazdów:1200 m
Maks. tętno maksymalne:196 (100 %)
Maks. tętno średnie:168 (85 %)
Suma kalorii:44914 kcal
Liczba aktywności:155
Średnio na aktywność:48.12 km i 2h 25m
Więcej statystyk

Legnica

Wtorek, 22 lipca 2008 · Komentarze(0)
Dokoła Legnicy z Damianem (centrum - os.Kopernik - os.Piekary - Bartoszów - obwodnica - centrum), a następnie krążenie po parku i Tarninowie. Z górki przed działkami przy obwodnicy dość szybko jak na obecny rower - 54,4 km/h.


A poza tym, mam dziś swoją małą rocznicę ;-) Minął rok od momentu mojego pokazania się na bikestats i jednocześnie rok od powrotu na rower po 15 latach przerwy. Jak by niewiarygodnie to nie zabrzmiało, jakoś tak się złożyło, że od wyrośnięcia z dziecinnego trójkołowca aż do ostatnich wakacji nie ciągnęło mnie do jedynie słusznych jednośladów. Ale w końcu cykloza dopadła i mnie (czytaj: zazdrość straszna rzecz - "znajomi jeżdżą, to czemu ja nie")... i absolutnie tego nie żałuję :D

4867 przejechanych kilometrów, zdobyta Jelenia Góra i kawałki dawnych woj. jeleniogórskiego i wrocławskiego, objechane wszystkie miasta dawnego województwa legnickiego (poza Przemkowem i Głogowem), poznanie co to makrokesz, pierwsze w życiu złamanie ręki (przez starsze babska paradujące po ścieżce rowerowej) - to bilans mojego roku na rowerze. Jaki będzie następny? To się okaże ;-)

Legnica - Wilczyn Leśny

Sobota, 19 lipca 2008 · Komentarze(0)
Zamiast ruszać na podbój ostatnich niezaliczonych na rowerze miast naszego dawnego województwa postanowiłem odwiedzić babcię pod Wrocławiem.

Czemu aż tam? A co tu kryć, bikestats potrafi działać inspirująco ;P


Legnica - Pątnów - Bieniowice - Szczytniki - Lisowice - Prochowice - Kwiatkowice - Rogów - Lubiąż - Prawików - Grodzanów - Pysząca - Brzeg Dolny - Jodłowice - Rościsławice - Oborniki Śląskie - Wilczyn Leśny


Zdjęć nie ma i nie będzie, bo nie było kiedy robić. Tak to bywa, gdy się jedzie bez przerw. Jak to zrobiłem - nie wiem. Nie wiem też, jak udało mi się w Lubiążu dogonić szosowca i nawet zamienić kilka zdań w trakcie jazdy przez kilka kilometrów (Wojtek, jeśli czytasz - pozdrawiam).

12:00 - ~15:15

Pątnów Legnicki

Piątek, 18 lipca 2008 · Komentarze(0)
Krótko po północnych rubieżach Legnicy.

Centrum - Zakaczawie - Pątnowska - Pątnów Legnicki - Bydgoska - Leszczyńska - centrum.

Dane zapożyczam od Wojtka, ponieważ jakimś cudem wyzerowałem licznik :/

Mściwojów

Środa, 16 lipca 2008 · Komentarze(1)
Gdy 24 lutego '08 pierwszy raz przyjechałem nad zalew na rz. Wierzbiak w Mściwojowie, obiecałem sobie, że wrócę tu ze znajomymi latem. Dzisiejszego popołudnia obietnicy stało się zadość - nad zbiornik wybrałem się z Damianem i Wojtkiem.




Trasa: Legnica - Koskowice - Mikołajowice - Pawłowice Wlk. - Snowidza - Mściwojów - Targoszyn - Zbiornik Wodny Mściwojów - Mściwojów - Jawor - Stary Jawor - Przybyłowice - Warmątowice - Kościelec - Legnica

16:00 - ~20:30

Ścinawa

Poniedziałek, 14 lipca 2008 · Komentarze(4)
Dzisiejszy cel: Ścinawa



Trasa: Legnica - Pątnów Legnicki - Bieniowice - Miłogostowice - las - Miłoradzice - Miłosna - Redlice - Wielowieś - Parszowice - Sitno - Ścinawa - Dłużyce - Zaborów - Parszowice - Wielowieś - Gromadzyń - Mierzowice - Lisowice - Prochowice - Motyczyn - Szczedrzykowice - Piotrówek - Rosochata - Grzybiany - Ziemnice - kręcenie po Legnicy ;-)

Kilka uwag odnośnie naszego przejazdu (naszego - bo jechałem z Wojtkiem):
* od Legnicy do Ścinawy bez przerw :-)
* po Ścinawie jak zazwyczaj przy zwiedzaniu miasteczek - licznik wyłączony

Ponadto godne polecenia:
* bardzo fajna trasa w kierunku Miłoradzic, włącznie z odcinkiem leśnym,
* profesjonalnie urządzone miejsce odpoczynku w Ścinawie nad Odrą z ładnym widokiem na rzekę i most,
* porządna mapa powiatu lubińskiego - grafika do pobrania tutaj (2200 x 2641)

Chojnów, Chocianów i Lubin

Niedziela, 6 lipca 2008 · Komentarze(9)
Najkrócej mówiąc, za jednym zamachem zaliczyliśmy z Wojtkiem
Chojnów, Chocianów i Lubin.

W szczegółach zaś przebieg wyglądał tak: Legnica - Bobrów - Pątnówek - Jakuszów - Jezierzany - Miłkowice - Niedźwiedzice - Goliszów - Chojnów - Kolonia Kołłątaja - Jaroszówka - Zamienice - Rokitki - Duninów - Chocianów - las - Chocianowiec - Trzebnice - Krzeczyn - Lubin - Osiek - Pieszków - Raszowa - Raszówka - las - Legnica


(na podstawie GoogleMaps)

Poniżej kilka zdjęć z niezdobytego dotąd przez nas miasteczka - Chocianowa. Cztery przedstawiają tamtejszy rynek, czyli pl.Wolności (skąd ta tendencja do nazywania po wojnie rynku placem Wolności...), piąte - nieczynną stację kolejową, szóste zaś jedno z ładnych jeziorek (chyba dawna piaskownia, jak w Rokitkach) przy wyjeździe do Chocianowca:





Wyjechaliśmy o 13:30, przyjechaliśmy do centrum Legnicy kilka minut po 20:00. Jedyne postoje to te większe - w Chojnowie, Chocianowie, Lubinie i Raszówce. Cały wypad bardzo ułatwiał zakaz jazdy tirów, za sprawą którego drogami wojewódzkimi śmigało nam się idealnie - w praktycznie żadnym lub minimalnym ruchu aut. Stąd też zadowalająca (jak na moje obecne możliwości) średnia na takim wyjeździe :-)

Licznik był wyłączony w samym Chocianowie. Jak się okazało niepotrzebnie, bo nie było za bardzo czego zwiedzać.

Wielka Pętla

Sobota, 14 czerwca 2008 · Komentarze(6)
Trasa: Legnica - Koskowice - Kłębanowice - Rogoźnik - Piotrówek - Szczedrzykowice St. - Dąbie - Kawice - Lubiąż - Gliniany - Domaszków - Dębno - Rudno - Wrzosy - Stary Wołów - Wołów - Piotroniowice - Łososiowice - Stobno - Naborów - Brzeg Dolny - prom na Odrze - Głoska - Lubiatów - Kobylniki - Szczepanów - Środa Śląska - Jastrzębce - Chomiąża - Malczyce - Mazurowice - Lasowice - Ruja - Tyniec Legnicki - Polanka - Wądroże Wlk. - Wądroże Mł. - Mierczyce - Snowidza - Jawor - Stary Jawor - Bielowice - Warmątowice - Kościelec - Legnica

Kilka zdjęć z wcześniej niezdobytych (przeze mnie) miejsc:

Lubiąż - klasztor, Wołów - ratusz


Jeszcze do zamku i... czas lecieć ;)


W Brzegu Dolnym przerwa na stacji i przed przeprawą.


Zaś wcześniej zaliczenie Tesco.
Woda tu cenna jak w Kuwejcie - dobrze, że chociaż 30 jajek mają po 59 groszy ;))


W Środzie Śląskiej wjazd na tamtejszy rynek, zwany Placem Wolności.


A Malczyce i Jawor tym razem bez zdjęć - to już było w lutym.

Podsumowując:
* Wyjazd ~9:00, przyjazd ~21:00,
* Licznik wyłączony podczas zwiedzania miast (Wołów, Brzeg Dolny, Środa Śląska),
* Przerwy posiłkowe w Koskowicach, Wołowie, Brzegu, Środzie, Polance i Jaworze (po ok. 30 min),
* Czekanie na prom i przeprawa w Brzegu Dolnym (ok. 45 minut - fajnie, że obsługa nie kasuje rowerzystów - dziękujemy ;-) )

moje dzisiejsze rekordy:
* odległość jednego dnia
* czas pojedynczej wycieczki rowerowej
* prędkość z górki na trekingu - 51,9 przed Brzegiem Dolnym

zrealizowane cele:
* w 90% sprawdzona droga do wujostwa
* próba mojego aktualnego max dystansu jednego dnia
* poznanie wielu nowych miejsc :-)


(na podstawie GoogleMaps)

PS. Wojtek - dzięki raz jeszcze za towarzyszenie w wycieczce :-)

Legnica

Wtorek, 3 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Żółwim tempem dokoła miasta z Damianem. Trzeba było się zrelaksować po długim i nudnym szkoleniu magazynierskim. Lipnie, że LPGK zasypało w końcu wielkim wałem ziemnym i "mój" wjazd na lotnisko. Od następnego razu trzeba będzie nadkładać drogi przez Nową Wieś Legnicką... :/

Trasa: Tarninów - ul.Lotnicza - ul.Kołobrzeska - ul.Domejki - obwodnica - Rondo Bitwy 1241 - lotnisko - os.Kopernika - ul.Fabryczna - Park Miejski

Bolesławiec

Niedziela, 1 czerwca 2008 · Komentarze(6)
Trasa: Legnica - DK94 - DK4 - Bolesławiec i z powrotem :-)

Najpierw miał być popołudniowy wypad z ekipą TMKMu na Rokitki. Ostatecznie zdecydował się jechać tylko Wojtek, a więc towarzystwo się leni :P Nie licząc oczywiście naszych rannych ptaszków - Damiana i Samanty, którzy odsypiali pewnie jazdę o świcie ;-)

O 14:15 ruszyliśmy spod legnickiej zajezdni. Tak się złożyło, że wiatr sprzyjał jeździe, a aut było niesamowicie mało (w tym 0 tirów na DK94! - stąd nietypowa trasa, bo szosami), spontanicznie zmieniliśmy więc cel - na Bolesławiec. Jechało się bosko - 45 km udało nam się pokonać w niecałe dwie godziny. Myślę, że nieźle, jak na bikerów-turystów ;-)


Objeżdżając miasto od północy, liczniki wyłączyliśmy na końcu obwodnicy, tuż za imitującym akwedukt wiaduktem kolejowym wysokim na 26 i długim na ok. 500 metrów. Wiadukt ten to, obok miejscowej ceramiki, jedna z wizytówek Bolesławca.


Dalej na luzie pojechaliśmy do Rynku. Sanktuarium i kamienice nawet sfotografowałem ;-)



Zdjęcia nijak tego nie oddają, ale bolesławiecki rynek po odbudowie ze środków UE naprawdę robi wrażenie. Pozostaje życzyć takiej metamorfozy wszystkim polskim miastom i miasteczkom...

Wrażenie robi też miejscowa biurokracja. Położony niedaleko Rynku nowy ratusz mieści urzędników samego tylko miasta na dziewięciu kondygnacjach. Gdyby porównać z tutejszą liczbę biur legnickiego nowego ratusza, starszego o 100 lat, pewnie wyniki byłyby podobne. Jest jedno "ale" - Legnica ma 106 000 mieszkańców, Bolesławiec - 40 000 ;P


W sumie na biurokrację nie powinienem psioczyć, bo jeśli kariera prawnika okaże się niepisaną dla mnie, pozostanie właśnie administracja. A rekrutacja na studia już niebawem... Ale do rzeczy - z centrum udaliśmy się do Tesco, gdzie uzupełniliśmy płyny, następnie nieco wolniej pod wiatr ruszyliśmy do Legnicy.

I tak, przypadkowo, przyzwoitą trasą wjeżdżamy w nowy miesiąc.
Pozdrawiam wymienionych w tekście, jak i pozostałych odwiedzających ten bikelog :-)

Miłkowice

Sobota, 24 maja 2008 · Komentarze(4)
Jak dobrze wstać, skoro świt...
Okolice Miłkowic

Po bezsennej nocy tuż po 4:00 Zonaimad wyskoczył z propozycją wypadu "gdzieś tak za dwie godzinki" w okolicę Miłkowic. I jak tu odmówić? ^^ Po niewiele ponad godzinnej drzemce dojechałem do wyżej wymienionego i Sabaku i ruszyliśmy przed siebie :-) O 6:00 na krajowej 94 było jeszcze pusto, opustoszałą szosą dojechaliśmy więc do Gniewomirowic. A dalej... pozwolę sobie wkleić przebieg trasy, co by nie zanudzać grafomaństwem :P

Gniewomirowice - Miłkowice wiadukt - Miłkowice PKP - Niedźwiedzice - Grzymalin - Rzeszotary - Pątnówek - Bobrów - Legnica Bobrowa - Działkowa - Nowy Świat - Plac Wolności - centrum - dom

W Miłkowicach natrzaskałem kilka kolejowych zdjęć - zainteresowanych odsyłam do albumu.




Uczestnikom, a zarazem pomysłodawcom dzisiejszej świtówki dziękuję, od siebie zaś zapraszam jutro już o 5:00 :-)

[dane: 33.55 km w czasie 01:51 h przy 18.14 km/h]

Wieczorem zaś wzięło mnie na rundę po wschodnich blokowiskach Legnicy: Koperniku i Piekarach. Tempo spacerowe, nie licząc spontanicznego ścigania z posiadaczem bliżej nieokreślonego pomarańczowo-czarnego górala od Reala przez park do Mickiewicza. Nieszczęśnik walczył dzielnie, ale ostatecznie przekonał się o wyższości kół 28" i cieńszych opon w takiej rywalizacji ;P Jak coś, pozdrawiam.