Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2008

Dystans całkowity:544.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:27:31
Średnia prędkość:19.80 km/h
Maksymalna prędkość:52.50 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:32.05 km i 1h 37m
Więcej statystyk

Jawor - Stanisławów

Niedziela, 24 lutego 2008 · Komentarze(1)
Kategoria wycieczka
Legnica - Jawor - Legnica...
...inaczej :-)

[edit 1: krótko mówiąc -> Legnica - Koskowice - Mikołajowice - Pawłowice Wlk. - Snowidza - Mściwojów - Jawor - Str.Jawor - Piotrowice - Męcinka - Bogaczów - Stanisławów - Sichów - Sichówek - Krajów - Winnica - Kozice - Babin - Legnica + po południu Legnica. ]

Z legnickiej stacji PKP Piekary wyruszyłem o 7:40. Po minięciu Koskowic, dojazd do Mikołajowic dał o sobie znać "wmordęwiatrem". Tak było do Pawłowic Wielkich, dalej zaś coraz wyraźniej sprawdzała się wczorajsza prognoza. W Snowidzy pobłądziłem, w końcu trafiając na drogę do Mściwojowa - pierwszego przystanku po drodze do Jawora. Po zdobyciu zbudowanej ok. 1996 r. tamy na zalewie rz.Wierzbiak pognałem do Jawora, stając tylko przed przejazdem na torach Legnica-Kamieniec, gdzie wlekła się jednowagonówka odwalająca robotę za szynobus.



W Jaworze przez Piastowską prosto do Rynku - chyba jak co niedzielę odbywał się jarmark rupieci. Chwilę później zaś udało mi się wtargnąć na dziedziniec zamku. Po 10:30 zauważyłem początek wysypu posiadaczy wszelkiej maści jedynie słusznych jednośladów (wyłączając z tej klasyfikacji Wigry i Ukrainy) - dziś na trasach było nas naprawdę sporo, sezon najwyraźniej trzeba uznać za rozpoczęty.



Po 10 min posiłkówce pod sklepem w Starym Jaworze ruszyłem w dotąd w zasadzie niezdobyte przez siebie tereny - P.K. Chełmy. Przez Piotrowice, Męcinkę i Bogaczów dojechałem do lasu, którym postanowiłem urozmaicić sobie 6km drogę do Stanisławowa. Sprawdzona zasada, że nie ma gorszej drogi od oznakowanego szlaku pieszego PTTK znów się potwierdziła - oby godzinna wędrówka wyszła mi na zdrowie.



Na skraj Stanisławowa wyszedłem z lasu po 12:00 - dalej już tylko to, co najlepsze (choć pewnie prawdziwe "najlepsze" ominąłem, idąc lasem zamiast prując przez Pomocne) :P Dzisiejszy max - 48,3 km/h - max maxem, a koło 44-45 oscylowało przez ładnych kilka minut :D Samochodów zero, w przeciwieństwie do bikerów - może lepiej, że tylko zjeżdżałem, nie wzbudzając dłużej postrachu swoim "504" ;-) Przez Sichów, Sichówek i Krajów wjechałem już w "swoje" tereny - przerwa w Winnicy przeciągnęła się do 13. Dalej już tylko Kozice, Babin (z niezmiennie świetnym widokiem na Legnicę) i wiadukt nad A4, gdzie jazdę skutecznie przerwał mi telefon od kumpla (ot, nie miał, kiedy zadzwonić ]:->). Do domu przez nawet obleganą przez jednośladowców (zwłaszcza przy obwodnicy) Jaworzyńską dobiłem o 14:00. Pogoda faktycznie jak w maju - mam przeczucie, że na 74,6 km dziś się nie skończy...

26 zdjęć z trasy

[ edit 2: ... i nie skończyło - od 15:00 do 16:40 z 1. dłuższą przerwą - jazda 1:23 - udało się dokręcić po całej Legnicy jeszcze 25,6 km ^^ ]

Legnica

Sobota, 23 lutego 2008 · Komentarze(0)
Legnica: centrum - Leszczyńska - Głogowska - Kąpielowa (tu pozdrowienia dla dzielnie uciekającego od Głogowskiej, aczkolwiek wyprzedzonego ;-) ) - Wały Królowej Jadwigi - os. Zosinek - Żołnierska - Asnyka - Słowackiego - Grabskiego - Wojska Polskiego - Rataja - Oświęcimska - pętla dokoła parku - Bielańska - Rzeczypospolitej - os.Bielany - Park Bielański - os. Kopernika - os. Bielany - park - dom

V max = 38,4 km/h przed komendą na Asnyka ;p

Runda po mieście o zachodzie słońca (17:00-17:55). Jutro coś większego - ICM prorokuje 15*C, wiatr max 14 km/h, żadnych opadów ani chmur... Grzech nie jechać ! :D

Malczyce

Środa, 20 lutego 2008 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Legnica - Malczyce - Legnica

Wypad zapowiadał się na coś większego - po dłuższych przekonywaniach wyszło na to, że pojedziemy w trójkę (z Wojtkiem i jego kolegą), a niewiele brakowało, by było nas czterech ;-) Ostatecznie wyruszyliśmy w sprawdzonym składzie ja + Wojtek.

Z pl. Słowiańskiego na Jaworzyńską, gdzie miał dołączyć do nas Marek ruszyliśmy po 7:20. Z racji tego, że jednak nie dotarł, jadąc przez Bartoszów wyjechaliśmy z miasta o 8:00. Przed nami Koskowice, Kłębanowice, Rogoźnik i Tyniec Legnicki, a dalej za zakrętem w lewo na ok. 20 km. Ruja i Lasowice - ostatnia wieś na naszej trasie w dawnym woj. legnickim.

Zaraz po wjeździe do Mazurowic, przekroczeniu wiaduktu kolejowego, DK-94 i torów, których nie było na mapie władowaliśmy się na polne gruntówki (na szczęście jeszcze niezbyt błotne), którymi dojechaliśmy do Cukrowni "Małoszyn". Tym sposobem przypadkowo zaliczyliśmy pole, na którym w 1995 r. miał się dokonać cud, ale oczywiście z pewnych przyczyn nie dokonał (wyjaśniono w podlinkowanym artykule ;P) . Do centrum Malczyc dobiliśmy o 10:00, decydując, że rezygnujemy z pierwotnie obranego celu (Środa Śląska). Po spędzeniu godziny i 45 minut na włóczędze po miejscowości i dłuższej przerwie na posiłek wróciliśmy do Legnicy przez Kawice, Rogów Legnicki, Prochowice (pół godziny przerwy), Lisowice, Szczytniki n/Kaczawą, Bieniowice i Pątnów.

Do domu przyjechałem po 14:00. Dzisiejszy max - 41 km/h z górki przed Rują.

Turysto pamiętaj ;-)



Pozostałe fotki

Legnica

Wtorek, 19 lutego 2008 · Komentarze(0)
Legnica: centrum - Wrocławska - II Armii WP - Piłsudskiego - os. Piekary - "ptasie ulice" - os. Kopernika - II Armii WP - Wrocławska - park dom. Ogólnie włóczęga po mieście bez celu i bez planu. Pogoda pod psem, wiatr, mróz, mokro... ale jutro będzie lepiej ;-)

Legnica

Poniedziałek, 18 lutego 2008 · Komentarze(0)
Legnica: centrum - Leszczyńska - Bydgoska - Szczytnicka - Pątnowska - os.Kopernika - os.Bielany - park - dom.

W sobotę wraz ze znajomymi i prawie czterdziestką podobnych nam szaleńców objeżdżałem Jelenią Górę i okolice... przegubowym Ikarusem :-) Wiele mało uczęszczanych, klimatycznych dróg, na które się wspinaliśmy, to oznakowane szlaki rowerowe. Czuje, że choć część trzeba będzie zaliczyć w tegoroczne wakacje...

Legnica

Piątek, 15 lutego 2008 · Komentarze(0)
Kolejny "rekord" :] Gdyby nie to, że odbiło mi wzbogacić się o pewne zdjęcie na fbl, nawet słońce za oknem nie skłoniłoby mnie do ruszenia się z domu.

dom - Tarninów - Asnyka - Tarninów - dom

Nie ma to jak dół...

Legnica: park

Środa, 13 lutego 2008 · Komentarze(0)
Symbolicznie 1,5 kółka wokół parku. Na więcej zabrakło ochoty.

Złotoryja

Wtorek, 12 lutego 2008 · Komentarze(4)
Kategoria wycieczka
Legnica - Złotoryja - Legnica

Na przekór niezbyt zachęcającej pogodzie (utrzymująca się przez cały dzień mgła), po 13. wybrałem się do Złotoryi. Wyjazd o 13:00 przez DW364, dalej przez Wilczyce, Krotoszyce, Rzymówkę, Wysocko (na zjeździe dzisiejszy V max - 48,3), Rokitnicę i Kopacz. W mieście po raz pierwszy "dołem" - wzdłuż Kaczawy (Grunwaldzka, Kolejowa, 3. maja) nad Zalew Złotoryjski. Tam też jedyna dłuższa przerwa na rozpoznanie terenu wokół spuszczonego na zimę zbiornika.

Do Nowej Wsi Złotoryjskiej wracałem przez szosę Złotoryja-Chojnów (DW328), dalej na zachód przyjemną rolniczą asfaltówką do Brennika (na wszystkich mapach albo nie ma tej drogi, albo jest jako gruntowa), stamtąd zaś po części trasy z 2 grudnia '07 do DK94 Chojnów-Legnica i tą szosą przez Lipce i później legnickimi ulicami do domu. Dojechałem o 16:43.


kilka fotek

Legnica

Poniedziałek, 11 lutego 2008 · Komentarze(0)
Pod wieczór dokoła Legnicy. 16:00 - ~17:15, bez przerw.

Dom - park - Nowodworska - Jaworzyńska - Rondo Bitwy Legnickiej - Gniewomierska - ścieżką wzdłuż torów - dokoła Piekar - "ptasie ulice" - Piłsudskiego - Bielany - Rzeczypospolitej - Bielańska - park - dom.

Dzisiejszy max - 35,2 km/h

Legnica

Niedziela, 10 lutego 2008 · Komentarze(0)
Godzinny wypad na miasto na zdjęcia autokarów. Sporo wyszło dobrze - więc pewnie niebawem wrzucę część z nich na transport.wroc.biz. Pogoda była ładna - miałem jeszcze pojeździć, ale lenistwo było silniejsze ode mnie. I patrząc na wczorajszy dystans wcale się temu nie dziwię ;-)