Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:100.39 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:10
Średnia prędkość:24.09 km/h
Maksymalna prędkość:46.80 km/h
Maks. tętno maksymalne:182 (92 %)
Maks. tętno średnie:147 (75 %)
Suma kalorii:1374 kcal
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:100.39 km i 4h 10m
Więcej statystyk

Góry Kaczawskie: Przełęcz Chrośnicka

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria wycieczka
Wypad dość spontaniczny, choć cel planowałem od dawna. Po nieprzespanej nocy, o 5 wpadłem na pomysł, żeby wjechać rowerem na Kapellę.

Legnicę opuściłem o 5:45. W iście kolarskim tempie, ze średnią(!) 30 km/h przemieściłem się do Złotoryi. Dalej standardową trasą, jedynym słusznym dojazdem z Legnicy do Jeleniej Góry, dojechałem do dworca kolejowego w Świerzawie, by tam, za drogowskazem "Lubiechowa 3 km" odbić w nieznane. Cały podjazd ujechałem, choć w najcięższym momencie z V=8 km/h, bez schodzenia z roweru, bez ani jednej przerwy w jeździe od samej Legnicy :-)


(wykres z Internetowej Bazy Podjazdów Michała Książkiewicza)

Na Chrośnickiej Przełęczy, widząc spory ruch, jaki zdążył się pojawić do w pół do ósmej rano na wojewódzkiej 365, postanowiłem skierować się do Podgórek nie przez wierzchołek Kapelli, a wieś Janochów. Tak też uczyniłem. Chwilę później byłem już w lubianym przez siebie, prawdziwie górskim Wojcieszowie. Aby z powrotem nie było za łatwo, ku Legnicy skierowałem się ze Starej Kraśnicy drogą przez Muchów. Za Czartowską Skałą odbiłem na Stanisławów, skąd zjechałem do miasta przez Sichów, odświętnie udekorowane Krotoszyce (dziś był dzień gminy), Dunino i Smokowice.



Na placu Słowiańskim licznik wskazał po raz drugi w 2010 r., a pierwszy od 3 stycznia, setka.