Pierwotnie, miałem wybrać się gdzieś nie za daleko, na obrzeża Chełmów. Po rozgrzewce polegającej na ściganiu się z szosowcem z Bolmetu na niebieskim Treku od Bielańskiej do Złotoryjskiej (zresztą, nie wiem, czy wszyscy z tego teamu nie jeżdżą na niebieskich Trekach) i tradycyjnym objeździe lasku miałem dojechać do Janowic fajnym terenowym skrótem ze skrzyżowania za Smokowicami. Nie dojechałem i pewnie więcej nie dojadę. Rolnik ogrodził dwa swoje pola (po obu stronach drogi) razem z drogą, po której jeździł dziś koparą. Nie wiem komu dziękować, pomysłowemu gospodarzowi czy Agencji Nieruchomości Rolnych, która być może znowu bez głowy sprzedała kawał gruntu razem z drogą. Nic, tylko czekać na prywatyzację Lasów Państwowych - wtedy zostaną nam tylko asfalt i trenażery.
Wobec takiego obrotu spraw, uczulony na asfalt w Duninie, zawróciłem do Smokowic, skąd za krzyżówką z szosą złotoryjską pojechałem obejrzeć sobie poligon w Goślinowie. Teren wdzięczny - murki, transzeje, krzaczki. Ale nie nadaje się do przyzwoitej jazdy. Ścieżki albo wybetonowane dziwnymi małymi płytami ułożonymi w jodełkę, albo zarośnięte (miękka trawa stawia opór), albo rozjechane przez quady, poprzecinane okopami.
kol(ej)arz ;-))
2007 - powrót na rower po 15 latach przerwy.
2008 - pierwszy wyścig, dołączenie do MTB Votum Team Wrocław
2009 - 7 Bike Maratonów na koncie, maraton w Lubinie, no i ukończona na 11 miejscu etapówka :)
2010 - sezon przerwała nieoczekiwana zmiana sytuacji życiowej i dość absorbująca praca. Koniec ścigania
2011 - mała stabilizacja i powrót na rower, pierwszy wyścig po przerwie
2012 - rok "turystyczny", na początku oczekiwana zmiana miejsca pracy, na końcu - równie oczekiwane przeniesienie służbowe i przeprowadzka do Kłodzka :)
2013 - "zadomowienie" w Kotlinie Kłodzkiej, parę ciekawych wycieczek
2014 - rok praktycznie bez roweru
2015 - powrót już chyba na dobre do Wrocławia, kolejny powrót na rower!
Bikestats towarzyszy mnie od pierwszej "współczesnej" jazdy 22.07.2007.
pole rażenia: http://zaliczgmine.pl/users/view/1102