Kolarskie tradycje... Tyńca Małego :-)
Swoją drogą, wczorajszego wieczora przypadkiem dowiedziałem się z sieci, że wieś w której tymczasowo mieszkam ma dość bogate tradycje kolarskie ;D
(skan z serwisu wrocław.hydral.com.pl)
Dotąd nie wiedziałem, że budynek świetlicy wiejskiej, sprzed której od października odjeżdżałem praktycznie co rano na uczelnię to dawny "Dom Cyklistów" z restauracją i schroniskiem
(skan z serwisu wrocław.hydral.com.pl)
zaś sam klub kolarski mieścił się kawałek dalej
Dziś co prawda generalnie Tyniec kolarstwem nie stoi... jednak przynajmniej mi przyjemniej będzie śmigać po gminie ze świadomością kontynuowania tradycji ;)