Wpisy archiwalne w kategorii

dojazd

Dystans całkowity:1665.35 km (w terenie 48.20 km; 2.89%)
Czas w ruchu:79:47
Średnia prędkość:20.87 km/h
Maksymalna prędkość:50.70 km/h
Maks. tętno maksymalne:176 (89 %)
Maks. tętno średnie:147 (75 %)
Suma kalorii:5160 kcal
Liczba aktywności:131
Średnio na aktywność:12.71 km i 0h 36m
Więcej statystyk

Legnica

Sobota, 25 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Zwykły dojazd. Podrzucić przesyłkę ojcu do pracy.

Legnica

Wtorek, 26 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Wywóz Krossa do "remontu".
Serwis na stacji PKP Piekary przy Koskowickiej.

dojazd

Piątek, 15 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Wyprawa na stare mieszkanie. Porządki.

Legnica

Piątek, 1 kwietnia 2011 · Komentarze(1)
Kategoria dojazd
To nie prima aprilis, że tak krótko. To brak czasu. Zresztą teraz, nawet gdy chwila czasu pojawia się na horyzoncie, w dylemacie pierwsze od dawna siedem godzin snu vs cztery kółka, wygrywają objęcia, nomen omen, Morfeusza. Wypada więc chociaż wyskoczyć na pocztę po polecone, zamiast pieszo, to rowerem.

Wypada, bo pogoda drażni i prowokuje. Tam gdzie bywam, śpiąc i czasami ewentualnie coś konsumując, słońce grzeje prosto w szyby na piątym piętrze. Skwar (18 stopni, Floryda!) męczy...

Promienie wdzierają się w okna, oślepiająco odbijając się od płytek w kąciku rowerowym. Stoi sobie na nich smętnie czarno-biały wehikuł z Przasnysza. Znów pewnie długo tu postoi, bo nawet podczas głupiej miejskiej przejażdżki poszła linka tylnej przerzutki. Dziwić się, skoro nikt o niego nie dba?

Nie wszędzie smętnie. Przecież przyszła wiosna, a z wiosną gdzieniegdzie przyszło nowe.

Tacy na przykład legniccy szosowcy mają teraz dobrze. Legniczanie nie gęsi i prócz Grodów swój nowy team mają. Sponsorowi chwała, młodym pomyślności.

U górali zaś chyba nędza, bo nawet tych na Z nie widać, nie słychać. Dobrze, że amatorzy, sądząc po forach i bajklogach, mają się dobrze. Oby do przodu.

Tam za Odrą, w moim starym teamie też nowe. Przynajmniej strona. Już oficjalnie, beze mnie w składzie. Przyszłotygodniowa Przesieka - też już beze mnie. Coś się skończyło.

Piątego kwietnia się zacznie. To, co od dłuższego czasu zwykle. Czerwony kalendarz - i jedziemy. Poznań 2 dni, Wrocław 4 dni, Wrocław, Wrocław, Gliwice 2 dni, Legnica, Wrocław, jakieś Święta, gdzie to do cholery jest? aż 5 dni; Opole, Wrocław, Wrocław, Kłodzko...

Legnica

Czwartek, 15 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Kolejny dojazd. Tylko na tyle rowerowania mogłem sobie pozwolić w czwartek.

Legnica

Środa, 14 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Tylko dojazd na nowe mieszkanie i powrót po kilku godzinach do domu.

Remont, a niebawem przeprowadzka mocno utrudniają mi treningi przed właściwym początkiem sezonu maratońskiego, więc nawet "na rękę" jest mi przesunięcie Bike Maratonu Wrocław na 25.04. Szczególnie, że prawdopodobnie załatwię sobie 2 noclegi u rodziny, a dojadę rowerem - kosztów nie poniosę więc żadnych.

Bardziej martwi mnie forma przed Powerade MTB Marathonem w Karpaczu 1.05, na który - zgodnie ze swoimi planami - wybieram się przetestować konkurencyjną serię wyścigów...

Wałbrzych

Piątek, 26 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Dworzec kolejowy Wałbrzych Szczawienko - ul. Lelewela - osiedle Podzamcze. Tam chwila oczekiwania na Konrada, z którym ruszyliśmy autem w kierunku Przesieki.

Tak zaczęła się tegoroczna przygoda pt. Zgrupowanie Votum Team Wrocław.

Wrocław - Tyniec

Czwartek, 7 stycznia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Dojazd z dworca głównego we Wrocławiu do Tyńca Małego. Trzeba było przywieźć rower z Legnicy - w końcu dziś zaliczenie WFu :)