Jerzmanice-Zdrój

Sobota, 30 czerwca 2012 · Komentarze(1)
O 10:20 po wcześniejszym umówieniu na forum rowerowym, ruszyliśmy z Miłoszem na wycieczkę na Pogórze. Przeczekując pod wiatą w Kościelcu przelotny deszczyk, zajechaliśmy do pierwotnie planowanego celu, czyli Stanisławowa (omijając Rosochę), wróciliśmy zaś przez górę Trupień i Jerzmanice-Zdrój. Opłaciło się nie zawracać do Legnicy. Mniej-więcej od Jerzmanic rozpogodziło się na dobre. Wręcz aż za dobre, jeśli patrzeć na obecne o 19:41 32 stopnie na termometrze!

Od Kościelca testowałem GPS w swoim nowym telefonie (Samsung Galaxy Ace z Androidem, rejestracja googlowskim programem My Track). Spisał się rewelacyjnie. Brakujące odcinki dróg wyrysowałem już w Open Street Map. Nie wiem jeszcze, czy automatycznie pojawią się po pewnym czasie automatycznie na warstwach innych niż mapnik (opcja wyboru "Open Street Map" w przeglądarkach, na sporym powiększeniu).

#lat=51.155590963741&lng=15.997608952331&zoom=12&maptype=osm

Komentarze (1)

To teraz na endomondo.com musisz się pojawić :) Skoro już telefonem rejestrujesz trasę :)

sender 19:43 sobota, 30 czerwca 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!