Bieg Niepodległości
Z bieganiem miałem dotąd styczność podczas klubowych zgrupowań i, rzadko, podczas nudnych jesienno-zimowych treningów. Dziś w ramach próbowania czegoś nowego zdecydowałem się, jakże patriotycznie ;), na start w legnickim Biegu Niepodległości na dystansie blisko 6 km. Impreza okazała się mieć klimat - przyjemnie biegnie się zrekonstruowanymi uliczkami legnickiej starówki i Rynku wieczorową porą. Zaprzyjaźnieni fotoreporterzy z Gazety Wrocławskiej i Portalu Lca.pl nie zawiedli, zarówno dopingiem jak i rzetelną pracą.
Seria edukacyjna: tak wygląda kolarz przed...
...w trakcie...
... i na końcu zawodów biegowych ;)
wszystkie zdjęcia:
(c) fot. Wojciech Obremski - Gazeta Legnicka/Portal Lca.pl
Dokumentacyjnie:
numer startowy 274
kategoria M1
miejsce 15. (na 25 w kat.)
V avg = 14.41km/h (min 10.13, max 20.56 km/h)
00:22:54 (min 00:16:03, max 00:32:35)
strata do zwycięzcy 00:06:51, do osoby przede mną 00:00:02
klasyfikacja OPEN
miejsce 48. (na 96. startujących)
pełne wyniki będą przez pewien czas na http://live.ultimasport.pl/039/index.php?site=pdf.
HR max - 190 (na moje max 196), avg - 130
Podsumowując:
fajne urozmaicenie, ale MTB dla biegania nie rzucę ;)
Biegi w Legnicy po sezonie treningowym - ok.
Teraz, z odrobinę obolałymi łydkami, myślę nad jutrzejszym rozjazdem. Pewnie skończy się na GPS: "Góralem Po Szosie".