Sichów
I tyle z dłuższych planowych treningów w tym tygodniu. Czwartek R 1h, piątek próba rozgrzewki, a w sobotę Świeradów-Zdrój, dokąd, zrządzeniem losu, dotrę dość partyzanckim sposobem ^^
A tak poza tym, pogoda nas coś rozpieszcza... :-)
Racja, a najlepiej to zaszokować ciało tętnem 190 i wyżej :)
daniello24 15:05 sobota, 1 sierpnia 2009
A propo podjazdu do Stanisławowa. Byłem dziś drugi raz. Dziś było o wiele lajtowo niż ostatnio. Podjazd jest świetny. Poczytaj moje wpisy z końca lipca i ten dzisiejszy. Jak tak dalej pójdzie to może dobrze się przygotuję na Kowary - Okraj i na Gorskie Mistrzostwa Polski :)
pozdro
Nie wiem, jak wygląda Twój plan treningowy więc nie będę się wypowiadać. Moja rozpiska, w mikrocyklach po 2 tygodnie (czyli po 2 tygodniach plan przewija się "od początku") na wtorek tygodnia przed zawodami przewiduje trening ze średnim HR 165. Przy 137 nie zyskuję z niego nic, więc powód do dumy to zdecydowanie nie jest.
Morpheo 20:46 środa, 29 lipca 2009
Średnie HR 137,a Ty narzekasz. Nawet nie wiesz jak ja bym chciał zejść ze średnim poniżej 150, nie mówię już o 140 uderzeniach. Jak dla mnie to znakomity powód do dumy.
sender 17:53 środa, 29 lipca 2009