Okolice Legnicy

Wtorek, 24 lutego 2009 · Komentarze(0)
Zaplanowałem sobie w ramach dzisiejszego treningu wyjazd na szosy Pogórza Kaczawskiego. Wyruszyłem z domu po 15, wyjeżdżając z miasta przez Tarninów i ul. Złotoryjską. Na przejeździe kolejowym za hutą pozdrowiliśmy się z innym trenującym kolarzem - fajnie, że Legnica docenia roztopy :) Przed autostradą tradycyjnie zjechałem na Wilczyce i Krotoszyce, dalej kierując się na Rzymówkę i Wysocko.

W obliczu gęstniejącej mgły nie ryzykowałem wyjazdu z Kozowa na drogi wojewódzkie, którymi zamierzałem dotrzeć do stacji w Jerzmanicach-Zdroju (a później wracać rowerem). Dlatego za Wysockiem zawróciłem i cofnąłem się do Krotoszyc, a dalej pojechałem na małą rundkę po okolicznych pagórkach. Na mojej trasie znalazły się Krajewo Górne, Winnica, Kozice i Babin. Szczególnie zadowolony jestem z Winnicy - jak rzadko kiedy, dziś udało mi się pokonać cały długi, brukowany podjazd na rowerze (15-17 km/h). W Legnicy widoczność była już mocno ograniczona. Szybko wróciłem do domu Nowodworską, obwodnicą, Jaworzyńską i ulicami Tarninowa.

15:10 - ~17:00

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!