Legnica pl.Słowiański - Wojska Polskiego - Grabskiego - Złotoryjska - Pawłowice - Czerwony Kościół - Wilczyce - Wilczyce PKP (przy DW364) - Wilczyce - Dunino - Prostynia - Złotniki - Legnica Nowodworska - Jaworzyńska i przez Tarninów do domu.
Po drodze poznałem bardzo fajną zjazdówkę z Czerwonego Kościoła do Wilczyc, o której wspominał mi kiedyś znajomy. Tam też licznik zarejestrował dzisiejszego maxa - 49,9 km/h
Jak widać, w Czerwonym Kościele kościół wcale nie jest czerwony ;-)
Komentarze (2)
W ogóle to już się robi drażniące, że w naszym rejonie jak już odmalowują jakiś budynek, to najczęściej na żółto. A kościółek mogli pomalować adekwatnie do nazwy wsi, z tym, że z racji położenia niedaleko autostrady pewnie wielu nie cieszyłby taki pomysł ]:->
kol(ej)arz ;-))
2007 - powrót na rower po 15 latach przerwy.
2008 - pierwszy wyścig, dołączenie do MTB Votum Team Wrocław
2009 - 7 Bike Maratonów na koncie, maraton w Lubinie, no i ukończona na 11 miejscu etapówka :)
2010 - sezon przerwała nieoczekiwana zmiana sytuacji życiowej i dość absorbująca praca. Koniec ścigania
2011 - mała stabilizacja i powrót na rower, pierwszy wyścig po przerwie
2012 - rok "turystyczny", na początku oczekiwana zmiana miejsca pracy, na końcu - równie oczekiwane przeniesienie służbowe i przeprowadzka do Kłodzka :)
2013 - "zadomowienie" w Kotlinie Kłodzkiej, parę ciekawych wycieczek
2014 - rok praktycznie bez roweru
2015 - powrót już chyba na dobre do Wrocławia, kolejny powrót na rower!
Bikestats towarzyszy mnie od pierwszej "współczesnej" jazdy 22.07.2007.
pole rażenia: http://zaliczgmine.pl/users/view/1102