Legnica i obrzeża miasta. Wyjazd głównie po kilka fotek (świeżo postawiony żuraw, rozpoczęty remont dworca) i nieco rekreacyjnie. Wiatr robi swoje - w kierunku Pątnowa trzydziestka, a nawet czterdziestka (dzisiejszy max = 49,5 przed Szczytnicką) była częstym gościem na liczniku. Naturalną siłą rzeczy (dosłownie) z powrotem nie było już tak dobrze - 17-18 km/h.
ps. Pozdrowienia dla mijanych na Pątnowskiej bikerów (już dawno na trasie nie spotkałem nikogo poza ukraino-rometo-dziadkami) ;-)
Legnica centrum - dworzec PKP - Ścinawska - most kolejowy - Kazimierza Wielkiego - Pątnowska - Malinowa (obok działek) - Stare Piekary - Pątnowska - Pątnów - las - Dobrzejów - Rzeszotary - Poznańska - Leszczyńska - centrum - dom.
Komentarze (3)
Kierunek kierunkiem, ale zawsze potem trzeba wracać w drugą stronę.
kol(ej)arz ;-))
2007 - powrót na rower po 15 latach przerwy.
2008 - pierwszy wyścig, dołączenie do MTB Votum Team Wrocław
2009 - 7 Bike Maratonów na koncie, maraton w Lubinie, no i ukończona na 11 miejscu etapówka :)
2010 - sezon przerwała nieoczekiwana zmiana sytuacji życiowej i dość absorbująca praca. Koniec ścigania
2011 - mała stabilizacja i powrót na rower, pierwszy wyścig po przerwie
2012 - rok "turystyczny", na początku oczekiwana zmiana miejsca pracy, na końcu - równie oczekiwane przeniesienie służbowe i przeprowadzka do Kłodzka :)
2013 - "zadomowienie" w Kotlinie Kłodzkiej, parę ciekawych wycieczek
2014 - rok praktycznie bez roweru
2015 - powrót już chyba na dobre do Wrocławia, kolejny powrót na rower!
Bikestats towarzyszy mnie od pierwszej "współczesnej" jazdy 22.07.2007.
pole rażenia: http://zaliczgmine.pl/users/view/1102