Wilczyńskie Lasy
Pierwotnie błądziłem nieco w poszukiwaniu żółtego szlaku, znanego z mapy rowerowej wzgórz trzebnickich, w końcu docierając piaszczystym duktem do miejscowości Mienice. Wróciłem jednak do lasu (po drodze, na jakiejś dziurze wyglądającej na wyrytą przez dziki, wylatując z siodła i lekko ocierając udo i... kask), znajdując to, czegom w nim szukał ;-)
Techniczne, składające się z umiarkowanie oraz bardzo luźnego gruntu, pełne korzeni drogi, wiele zjazdów i podjazdów, na czele z mocno nachylonym podjazdem na (wcale nie) Płaski Szczyt (201 m. n.p.m.) wraz z dość przejrzystą siecią dróg leśnych, przy których da się znaleźć utrudniające zgubienie się punkty odniesienia pozytywnie mnie zaskoczyły. Zdecydowanie, niewielkim wysiłkiem da się tu ułożyć sensowną pętlę treningową.
Schemat (powiedzmy że dość wiernie odwzorowany) mojej dzisiejszej trasy. Wiem, że może śmieszyć, ale rekonesans to rekonesans ;-)