Jelenia Góra

Sobota, 13 października 2007 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Ekstremalnie. Legnica-Jelenia Góra z Wojtkiem. Miasto zdobyte, droga świetna. Kapelę próbowaliśmy ominąć - oczywiście naiwnie sądząc, że Kapela to też nazwa miejscowości i aby ominąć podjazdy warto pojechać przez Podgórki :-) Wjeżdżanie, a pod koniec i wtaczanie roweru pod górę nie najwygodniejsze, za to zjazd... brakuje chyba słów, aby to opisać. To się będzie pamiętać, mało, to trzeba powtórzyć. Za Gozdowem, pierwszą wioską przed Świerzawą też "momenty były" - dzisiejszy rekord 56.5 km/h z górki opadającej od ostatnich gospodarstw wsi prosto do miasteczka.

PS. Człowiekowi z pseudo serwisu rowerowego na Koperniku należy się spalenie budy, w której urzęduje. I nie są to groźby karalne - to tylko moja subiektywna ocena najuczciwszej wg mnie kary za złe zdiagnozowanie naprawy i założenie nowej przerzutki bez usunięcia przyczyny, przez którą rozwaliła się pierwsza. W drodze powrotnej za Świerzawą defekt dał o sobie znać, co - gdyby nie pomoc kolegi dysponującego autem - skończyłoby się 40km spacerkiem do Legnicy rozpoczynającym się na 2 godziny przed zmrokiem.

Trasa: Legnica - Smokowice - Dunino - Wilczyce - Krotoszyce - Rzymówka - Wysocko - Kozów - Rokitnica - Złotoryja - Wilków - Gozdno - Świerzawa - Stara Kraśnica - Podgórki - "Kapela" - Dziwiszów - Jelenia Góra [os. Zabobrze] - Dziwiszów - "Kapela" raz jeszcze, choć teraz przyjemniej-więcej z górki :-) - Stara Kraśnica - Świerzawa - Rzeszówek. Poza Legnicą: 74 km

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!