Krajewo

Czwartek, 11 marca 2010 · Komentarze(1)
Na dobry początek rundka przez osiedla. Na granicy miasta spotkałem Bartka, pojechaliśmy razem w kierunku starej części miasta. Dalej, już sam, wyskoczyłem do Lasku Złotoryjskiego i pokierowałem się trasą maratonu, który nieśmiało planuję zorganizować w niedalekiej przyszłości w naszym mieście i okolicach.

Od skrzyżowania przed Duninem wypróbowałem nieznaną mi dotychczas drogę polną - początkowo dość płaska, później pnie się pod górę. Jej stan jest fatalny, tzn. w razie błota byłby tam ładny odcinek techniczny. Za Janowicami znalazłem jakieś odbicie z "głównej" drogi polnej do Krajewa. Ciekawe, może da się nim dojechać do lasku za Starym Młynem? Trzeba będzie kiedyś to sprawdzić.

Z Krajewa miałem ochotę jechać dalej w kierunku Stanisławowa, ale czas mnie naglił. Wróciłem asfaltami nad rzeką, przez Święciany, Strefę Ochronną Huty Miedzi, Lasek Złotoryjski i park do domu.

Komentarze (1)

Przydała by się mapka trasy którą dziś przejechałeś. Ciekawy jestem tej nowej dróżki, może też jej nie znam :)

Bartex88 23:44 czwartek, 11 marca 2010
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!