W święto flagi
Wyjazd z Wilczyna około południa. Znów stałą trasą, czyli m.in. przez Pęgów, Brzeg Dolny, Lubiąż, Prochowice, Szczytniki n/Kaczawą. Od Golędzinowa do Starego Dworu zbliżałem się powoli do szosowca, którego w końcu wyprzedziłem (pozdrawiając przy okazji, z wzajemnością). Za Prawikowem widziałem na polu traktor przystrojony w polską flagę. No, no, ktoś wziął sobie do serca święto 2 maja ;-) Zauważyłem, że Prochowicom przybył poważny atut brany przeze mnie i Wojtka pod uwagę przy planowaniu dłuższych wypadów - postawiono w miasteczku supermarket. Biedronka, ale zawsze to coś. Szczytnikom zaś ubył kawał lasu...
Do domu zajechałem przed piętnastą. Wjazd do Legnicy Pątnowską, Zakaczawiem, przez Libana i Witelona.