Legnica

Czwartek, 24 stycznia 2008 · Komentarze(6)
Kategoria dojazd
W środę wreszcie przestało padać.

Po nocnym czyszczeniu napędu, który nieoczyszczony byłby raczej tylko młynkiem dla nagromadzonego tam syfu, rano wyjechałem na pierwszą od tygodnia "trasę". Trwa roboczy tydzień, więc tylko do szkoły i z powrotem [Dom - miasto - szkoła - park (objazd z racji błota - wałami i dopiero główną aleją) - dom].

We wtorek w "Panoramie Legnickiej" opublikowali artykuł (link do *.pdf) o planowanej budowie odkrywki węgla pomiędzy Legnicą, a Lubinem. Dotychczasowy popularny skrót rowerowy (i, co najważniejsze, tylko rowerowy, bo przejazd blachosmrodów skutecznie hamuje las w połowie drogi) znajdzie się dokładnie w połowie wielkiego dołu w ziemi...


Powyżej skan mapki z gazety. Trasę do Lubina wykropkowałem na fioletowo.

Komentarze (6)

Propozycja godna rozważenia, choć faktycznie "kiedyś tam". Na razie, co tu kryć, wstydzę się wyjeżdżać na swoim stalowym ustrojstwie (ni to makrokesz, ni coś normalnego) nawet w gronie znajomych - stąd większość tras zaliczam w pojedynkę :P Na szczęście do wakacji coraz bliżej, a w Legnicy buduje się coraz więcej - będzie gdzie dorobić na coś lepszego ;-) Pozdrawiam również

Morpheo 00:07 sobota, 9 lutego 2008

Swoją drogą jak już tak piszemy to trzeba będzie sie kiedyś tam poznać, w końcu łączy nas pasja do rowerowych jazd :) Pzdr. idę spać :D

Bartex88 23:10 wtorek, 5 lutego 2008

Oby wygrał zdrowy rozsądek. To już nie komuna, żeby planować osuszenie jeziora Kunickiego i przełożenie koryta Kaczawy. A i takie utopie w Poltegorze tworzyli.

Morpheo 23:08 wtorek, 5 lutego 2008

Wujek mi o tej metodzie wspominał w ostatni weekend. On właśnie w górnictwie jako kierownik pracuje w Lubinie, ponoć jest duża szansa że właśnie tą metodą będą wydobywać, bo po co wywozić tyle ziemi jak złoża są na 200 metrach jakoś, nie pamiętam dokładnie ;)

Bartex88 22:59 wtorek, 5 lutego 2008

Jest szansa, że węgiel ruszą przy użyciu innej technologii (biogazyfikacja), bez konieczności odkrywki - i tak byłoby najlepiej. Bo jak by nie spojrzeć, dziura w ziemii skutecznie wydłuży dojazd do Lubina, nam zaś wręcz uniemożliwi :/

Morpheo 22:48 wtorek, 5 lutego 2008

o cholerka, to moja ulubiona trasa do Lubina... trzymajmy kciuki żeby nic z tego nie wyszło

Bartex88 23:12 poniedziałek, 4 lutego 2008
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!