Legnica

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria dojazd
Długie leżenie w łóżku po 9 rano i zastanawianie się, dokąd by tu pojechać w wolną, słoneczną niedzielę, poskutkowało niespodziewanie brzęczącym telefonem, krótkim dialogiem i moją obecnością w pracy do samego zmierzchu. Można powiedzieć, że moje niezdecydowanie zostało ukarane.

Swoją drogą, wiwat urlopy na żądanie - szczególnie, gdy biorą je inni. To już druga taka sytuacja w ostatnim czasie.

Statystyka to w wypadku tego wpisu trzeci rodzaj prawdy - dystans licznikowy z 2 dni podzielony na... dwa dni na bikestats.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!