Chrośnicka Przełęcz

Niedziela, 19 czerwca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria wycieczka
Trasa jak na mnie sztampowa (choć w odwrotną stronę niż zazwyczaj), ale okoliczności nie do końca. Powiedzmy bowiem, że udało mnie się zmobilizować i wyjechać o 4 rano. Legnica o tej porze robi kapitalne wrażenie, szczególnie zaś widok na oświetloną hutę z górki w Babinie - polecam tym, którzy lubią industrial oraz dysponują dobrym sprzętem fotograficznym i nie wahają się go użyć. Z innych ciekawostek: samochodów na całej trasie, nie licząc wjazdu do Legnicy, nie spotkałem nawet dziesięciu, za to kolarza zjeżdżającego z Kapelli przez Podgórki o 6 rano to i owszem. Krajobrazu nie mam zamiaru opisywać - jest nas, legniczan, na bikestats już tylu i tyyyyle zjeździliśmy, że okolica została już wyczerpująco opisana.

Swój wycieczkotrening skończyłem o 9:30, a dzięki małemu kółku przez masyw Wilczej Góry dobiłem do chyba pierwszej w tym roku setki. Poszło gładko, choć nie powiem, bym teraz (w chwili pisania 10:50) czuł się rewelacyjnie. Najwyższy czas się zdrzemnąć po nieprzespanej nocce - sprawczyni tego wyjazdu :)

Komentarze (2)

Sam dzisiaj mówiłem że chętnie pojechałbym na wypad tak o 4 rano. Tylko aby tak wcześnie wyjechać, to trzeba najpierw wstać... ;)

jarekkar 22:25 niedziela, 19 czerwca 2011

Z tym wyjazdem o 4 RANO ! to mnie zaskoczyłeś ;)

rennsport 15:43 niedziela, 19 czerwca 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!