Legnica - improwizacja treningu

Sobota, 21 listopada 2009 · Komentarze(0)
W planie - godzina 4:2, po pół godziny rozgrzewki i rozjazdu. W praktyce - praca od 8 do 18, dłuższa chwila w domu i mocne postanowienie nieolewania treningów.

Efekt?
Między 20:45 a 22:00 25. kółeczek po pętli: główna aleja parku - aleja Wodna - aleja wzdłuż ul.Mickiewicza - aleja Biała + dojazdy. Rozgrzewka 10 minut, rozjazd 5 + moment później 20 - na rozciąganie podczas spaceru z psem.

Improwizacja przede wszystkim dlatego, że bez pulsometru. PC-15 się rozlatuje. Zdaniem kilku już zegarmistrzów paska nie da się wymienić. Do tego guma od anteny już nie trzyma, jak za młodu, a i wyniki, mimo wymiany baterii, ostatnio zdawały mi się zafałszowane. I chyba były, zwłaszcza, że niedawne badania lekarskie pokazały, że to urządzenie świruje, bo ze mną wszystko ok. Czas na wymianę. Z 1 strony najlepiej jak najszybciej, bo co to za spinning bez kontrolowania tętna. Z drugiej, najoszczędniej byłoby mi poczekać jeszcze te 3-4 tygodnie.

Jutro chyba muszę sobie odpuścić. Od 8 jedna praca, koniec max 17, od 18 do późnej nocy, a raczej świtu druga, z którą do końca listopada wiąże mnie jeszcze umowa. Na szczęście później grafik jest dość wygodny: przez 2 tygodnie sobota 8:00-18:00, niedziela wolne, na otwarcie 15:00-19:00, a po otwarciu cały weekend II zmiany, 13:00-18:00.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!