Jerzmanice-Zdrój

Wtorek, 23 grudnia 2008 · Komentarze(0)
Wyjazd po 9. rano główną główną drogą w kierunku Bolesławca. Na dworze zimno i szaro. Po prawie 25 km pod wiatr (za to przy małym ruchu aut) skręciłem w lewo na wioski. Następnie, na wysokości autostrady odbiłem na niezaliczoną dotąd szosę Chojnów - Złotoryja. Dalej już znaną drogą: za wjazdem do Złotoryi w lewo i dalej wzdłuż torów i Kaczawy do Jerzmanic-Zdroju. Stamtąd zaś, po godzinnej przerwie, wróciłem do Legnicy pociągiem.

Ponieważ to już mój ostatni rowerowy wypad przed świętami, wszystkim czytującym mojego bikeloga życzę zdrowych, spokojnych i wesołych świąt

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!